Przeskakuję z Rysianki niemal idealnie po przekątnej Polski i ląduję w Wigierskim Parku Narodowym. Wspaniałe miejsce, w którym tydzień wakacji może wydawać się trochę za krótki. Spacery, rowery, kajaki, inne metody pływania, włącznie ze zwiedzaniem samych Wigier łódką ze szklanym dnem.
Wilka niestety obejrzałem tylko w Muzeum Wigier w Starym Folwarku, skąd przewodnik zabrał nas na wspaniałą wycieczkę po jeziorze włącznie z podglądaniem jego dna i oceną efektów działania Kanału Augustowskiego poprzez pojawienie się inwazyjnych mięczaków. Jedyny minus który zauważyłem to brak podkoszulki z logo muzeum, które jest rewelacyjne i problemy z podkoszulkami "parkowymi" (mały wybór wzorów i rozmiarów). Pełniejszy wybór podkoszulek można znaleźć w Centrum Informacji Turystycznej w Krzywem.
Warto dodać do atrakcji spływ kajakami Czarną Hańczą. Warto szarpnąć się na dłuższy kawałek czy nawet zdecydować na dwa dni spływu, gdyż każdy odcinek oferowany przez wiele firm zajmujących się tym biznesem jest inny (inny charakter rzeki, inne widoki). To co najlepsze, to często zdarzające się pomosty na których na kajakarzy czekają "babcie" z własnymi wypiekami. W czasie gdy my byliśmy popularne były bułki z jagodami, przy czym każda ze sprzedających oferuje swoje własne podejście do wydawałoby się podobnego przepisu.
Dla osób dla których wakacje bez wycieczki zagranicznej się nie liczą w najbliższym czasie opiszę jak powiązać Wigierski Park Narodowy z ich międzynarodową pasją. (dopisek z 17 lutego 2018 r): I już to zrobiłem: Troki.
Wilka niestety obejrzałem tylko w Muzeum Wigier w Starym Folwarku, skąd przewodnik zabrał nas na wspaniałą wycieczkę po jeziorze włącznie z podglądaniem jego dna i oceną efektów działania Kanału Augustowskiego poprzez pojawienie się inwazyjnych mięczaków. Jedyny minus który zauważyłem to brak podkoszulki z logo muzeum, które jest rewelacyjne i problemy z podkoszulkami "parkowymi" (mały wybór wzorów i rozmiarów). Pełniejszy wybór podkoszulek można znaleźć w Centrum Informacji Turystycznej w Krzywem.
Warto dodać do atrakcji spływ kajakami Czarną Hańczą. Warto szarpnąć się na dłuższy kawałek czy nawet zdecydować na dwa dni spływu, gdyż każdy odcinek oferowany przez wiele firm zajmujących się tym biznesem jest inny (inny charakter rzeki, inne widoki). To co najlepsze, to często zdarzające się pomosty na których na kajakarzy czekają "babcie" z własnymi wypiekami. W czasie gdy my byliśmy popularne były bułki z jagodami, przy czym każda ze sprzedających oferuje swoje własne podejście do wydawałoby się podobnego przepisu.
Dla osób dla których wakacje bez wycieczki zagranicznej się nie liczą w najbliższym czasie opiszę jak powiązać Wigierski Park Narodowy z ich międzynarodową pasją. (dopisek z 17 lutego 2018 r): I już to zrobiłem: Troki.
Komentarze
Prześlij komentarz