Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2018

Troki

Opisując Wigierski Park Narodowy zaznaczyłem, że może to być również dobra lokalizacja do krótkiej wycieczki zagranicznej. Koleżanka organizująca nam wyjazd nad Wigry zasugerowała jednodniową wycieczkę Wilno/Troki. Jakoś nie dotarł do mnie ogrom tego, co mamy obejrzeć w jeden dzień. Wilno piękne, ale obejrzane na zasadzie Tu kościół na Antokolu, tu Ostra Brama, tu Góra Giedymina biegniemy dalej jest ... w sumie mało interesujące. Może dla 15-to latków którzy potrafią się skupić na poszczególnych kwestiach najwyżej kilka czy kilkanaście sekund tak. Ale dla normalnych dojrzałych ludzi chyba nie. A przewodnik popędza, żeby zdążyć do zamku w Trokach, który w sumie jest ładną budowlą, ale zupełnie świeżutką. Gdzie go porównywać do Malborka , które to porównania często słyszałem. Ani wielkością, ani oryginalnymi fragmentami. Wnętrze i wystawy zupełnie nieciekawe, raczej można sobie odpuścić. Najciekawsze poza widokiem z zewnątrz jest jedzenie w karaimskiej restauracji Kiubete. Rewelac

Teneryfa

Bardzo niewiele brakowało, żeby dzisiejszy post dotyczył wspaniałych miejsc, które udało mi się odwiedzić w czasie tygodniowych wakacji. Jednak nie opowiem ani o wspaniałym jedzeniu, ani o wąwozie Masca, ani klifach Los Gigantes, ani wspaniałym Parku Narodowym w górach Anaga czy nawet o wulkanie del Teide. Opowiem o swoich wnioskach po wspaniałym karnawale w Santa Cruz de Tenerife. Mieszkaliśmy prawie 70 km od stolicy, pojechaliśmy tam samochodem i zaparkowaliśmy w podziemnym parkingu pewnego bardzo znanego w Hiszpanii domu towarowego, którego nazwy nie wymienię, aby go nie reklamować. W parkingu znajdowała się informacja, że z okazji karnawału jest on czynny całą dobę i obsługa potwierdzała ta informację po angielsku (co było dla nas zaskoczeniem, bo mimo iż jest to turystyczny kraj bardzo mało osób mówi tam po angielsku). Nasze przekonanie potwierdziło potem wielu Hiszpanów, którzy znaleźli się dokładnie w tej samej sytuacji jak my, stąd wnioskuję, że nie była to pomyłka językowa.